skateboarddebica.fora.pl

Zielony

jak w temacie zastanawiam się z kąd wam się to wzięło początek wasz, widzę że się trochę boicie pokazać ale jednak jeździcie i dlaczego nie siatkówka czy jakiś inny sport tylko akurat deskorolka

a poza tematem co do jezdy na "sp" (skateparku) bo już czytałem na blogu wypowiedź jakiegoś kogoś i napisał o dzieciakach które lansują się swoimi deskami z marketu Smile

pod blokami pewnie ten ktoś mało co robi a śmieje się z innych wiec myślę że więcej przykrości może was spotkać pod blokiem niż na sp bo u nas nikt sie nie śmieje z ludzi co jeżdzą i dobrze się bawią zależy nam na tym żeby jezdziło więcej ludzi a jeżeli macie małą motywacje do robienia trików to za każdy dobry numer który nam sie spodoba i nie mówię o kozakach bo zaczynacie dopiero dostaniecie naklejke Razz

Ba_NaNa

HeH...Zmotywowały mnie te naklejki
Eh, jakoś tak, poprostu uznałam, że to mi się strasznie podoba i w ogóle, nie wiem jak miałabym to opisać
Jak zaczęłam jezdzić? Więc tak jak miałam chyba z 8 lat to mój brat miał deske, jakaś tam 9-warstwowa, którą w tym roku wyciągnełam po oglądnięciu jakiegoś tam filmu czy czegoś w tym stylu, nie pamiętam.Oczywiście deska się cała rozklejała, tylko sobie tak jezdzilam po balkonie i tyle,potem to już ona całkiem rozwaliła i jak na niej stawalam to deck'iem dotykała ziemi, ale to było po zawodach.W między czasie przeczytałam na dębica.org.pl, że są zawody to było już w marcu.Jak zobaczyłam w relalu jak wszystko wygląda postanowiłam wziąść się za siebie i za kilka tygodni kupiłam deske...

No to chyba było jakoś tak.... ^^

Zielony

racja motywacja powinna być bez zbędnych wspomagaczy sama od siebie ale jak można zrobić fajny numer i poczuć jak to jest plus dostać naklejkę to nic złego chyba Smile

hmmm ciekawy jestem co to za film hehe co do dat urodzin rocznic to pamiętacie wszystko bardzo zastanawiające Very Happy

Ba_NaNa

A jak pisałam to nie wiem jak on sie nazywa, jakies takie dzieciaki jezdzily, czy coś...
Taki średni ten film był jak teraz sobie przypomne, ale na czas kiedy się nic o desce nie wiedziało to może być, taki film dla dzieciaków, więcej zabawy niż deski....